grudnia 14, 2020

Ostrze - Belinda Bauer

Tytuł: Ostrze
Autorka: Belinda Bauer
Wydawnictwo: WAB

Dlaczego lubię czytać dobre thrillery? Przede wszystkim dlatego, że podczas lektury towarzyszą mi skrajne emocje, takie jak strach, radość, nadzieja, czy gniew. Dobra historia to także świetna łamigłówka z wieloma twistami fabularnymi, plus oczywiście bohaterowie o doskonale skrojonych portrtetach psychologicznych. Idealna odskocznia od dnia codziennego. 
Jednak mnie, jako wielbiciela tego gatunku, dość ciężko zadowolić. Zawsze szukam czegoś więcej... Ale pisarce Belindzie Bauer się to udało. Stworzyła powieść, która na długo zostanie w mojej pamięci, którą będę polecać innym.


O książce: 
Psujący się samochód, którym podróżuje ciężarna matka z trojgiem dzieci, oto początek tej niezwykłej historii. Matka zostawia samochód na poboczu wraz z dziećmi a sama rusza po pomoc. Nigdy jednak nie wraca, zamordowana przez nieznanego sprawcę. Policji nie udaje się odnaleźć zabójcy. Najstarszy, kilkunastoletni syn zostaje jedynym opiekunem rodzeństwa. 
Walcząc o przetrwanie rodziny staje się drobnym przestępcą, włamując się do wybranych domów i kradnąc jedzenie dla swojego rodzeństwa bądź inne precjoza które można łatwo spieniężyć. Nieoczekiwanie po trzech latach trafia na trop mordercy swojej matki. 
Rozpoczyna się gra.

Moje zdanie: 
Książka Belindy Bauer to powieść niebanalna, wymykająca się wszelkim próbom zaszufladkowania. Na pierwszy rzut oka jest to thriller psychologiczny zgrabnie przechodzący w kryminał i odwrotnie. Jednak książka zaskakuje, wręcz szokuje czytelnika gdyż nic w niej nie jest proste, ewidentne, czytelne. Nic nie jest czarno-białe, zło przeplata się z dobrem, kontury są niewyraźne, zamazane. 
Dramatyzmu tej opowieści nadaje fakt, że opowiedziana jest ona z punktu widzenia nastoletniego chłopca, który nie radząc sobie z tragiczną śmiercią swojej matki, próbuje samodzielnie dociec prawdy i odnaleźć jej mordercę. Często jego życiowe wybory są pod wpływem impulsu, nieprzemyślane. Ale czy nie właśnie tak zachowałby się młody chłopak targany wielkimi emocjami? 
Wraz z rozwojem fabuły, z każdym kolejnym rozdziałem dość monotonna dotąd opowieść nabiera tempa. Zwroty akcji są zaskakujące. Gdy przybliżamy się do rozwiązania zagadki, zgrabny twist fabularny i znów autorka zaszczepia w nas niepewność i zwątpienie. Wracamy do punktu wyjścia. 
Krótkie rozdziały pomagają w utrzymaniu rytmu akcji. Narracja jest lekka, wartka, zgrabna. 
Całość czyta się z zapartym tchem. A jeżeli dodamy jeszcze do tego całkowicie niestandardowe zakończenie to moja fascynacja tym tytułem stanie się w pełni usprawiedliwiona. 
Ostrze to jest jedna z tych pozycji, przy których zdanie "jeszcze jeden rozdział" nie sposób wdrożyć w życie. Tak trudno się oderwać. Czyta się dalej i dalej, strona po stronie. Gorąco polecam!

Ocena: 8,5/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu WAB



17 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie książki, więc tę również chętnie przeczytam. Te zaskakujące zwroty akcji jeszcze bardziej kuszą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio bardzo rzadko sięgam po tego typu historię, ale jak mi już wróci faza na tego typu książki na pewno po nią sięgnę. Jak na razie zapisuję sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię niebanalne powieści. Super, że ta taka jest. Coraz trudniej o coś nowego w kryminałach i niebanalnego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałam thrillera, bo na razie zniosło mnie w zupełnie inne książkowe rejony. Jednak zapisuję sobie tytuł, bo ta książka mnie zaintrygowała. A jak będę miała ochotę na jakąś historię tego typu to chciałabym mieć na uwadze coś poleconego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno będę czytała tę książkę. ��

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę też prędzej czy później przeczytać, a przy okazji dam znać o tej powieści znajomej osobie, która bardzo lubi thrillery psychologiczne. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Od dawna ta książka przewija mi się przed oczami. Myślę, że za jakiś czas za nią się rozejrzę. Ostatnio jak czytałam opowieść z punktu dziecka ( nastolatek jeszcze nim jest), to nie mogłam się pozbierać.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie książki, od których trudno się oderwać! Muszę to przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam same dobre recenzje o tej opowieści. Będę mieć na uwadze!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki…ech. Byle do Świąt;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dawno nie czytałam dobrego thrilleru, więc to coś dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie też ciężko zadowolić w temacie tego typu powieści

    OdpowiedzUsuń
  12. Thrillery uwielbiam, chociaż tyle ich czytałam i oglądałam że trudno mnie zaskoczyć ;) Skoro tak dobrze się ją czyta, z chęcią po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  13. JA generalnie jestem fanką thrillerów. O pozycji nawet nie słyszałam, ale recenzja całkowicie mi pokazała ,że to moje klimaty zatem z przyjemnościa sięgnę. Już sobie dopisałąm tytuł do listy xx

    Zdrowych oraz spokojnych Świąt xx

    OdpowiedzUsuń
  14. Z chęcią bym przeczytała. Lubię takie klimaty
    Pozdrawiam i zapraszam na Blogmasy! #swietasieodbeda

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że mogłoby mi się spodobać. Lubię takie "nieszufladkowalne" książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na ten moment podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 RECENZOWNIA KSIĄŻKOWA , Blogger