Autor: Kelsey Miller
Wydawnictwo: SQN
Serial ten rozpoczął się zupełnie niepozornie, a okazał się jednym z największych telewizyjnych sukcesów na świecie. Do 2004 roku stworzono dziesięć sezonów. „Przyjaciele” zdobyli widzów w ponad 130 krajach.
Chociaż od emisji pierwszego odcinka minęło ponad 25 lat, to do dzisiaj żadna inna produkcja komediowa nie zbliżyła się choćby – w skali światowej – do tego sukcesu. Pamięć o Rossie, Rachel, Chandlerze, Monice, Joeyu i Phoebe zaś ani trochę nie blednie. Ja sama uwielbiam wracać to przygód "wspaniałej szóstki", a "I'll be there for you" na stałe zagościło na moich playlistach. W zeszłym roku wydawnictwo SQN zdecydowało się wypuścić książkę, która miała być gratką dla wiernych fanów. Czymś, co pozwoliłoby na nowo spojrzeć na ich ulubiony program i zauważyć rzeczy, których wcześniej nie widzieli.

"Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie" wyjaśnia, kim są Cauffman i Crane odpowiedzialni za serial, jak trafili do Hollywood i ile nieudanych projektów poprzedziło sukces Friendsów.
Ta książkach przywołuje sceny, wyjaśnia genezę niektórych wątków oraz pokazuje, jak sitcom kształtował nowe trendy. Zabiera czytelników za kulisy i zdradza, jak zmieniali się aktorzy, a wraz z nimi Ross, Rachel, Monica, Chandler, Joey i Phoebe.
Kelsey Miller stara się odpowiedzieć na najważniejsze pytanie, jak to się stało, że produkcja wciąż zyskuje nowych fanów?
Moje zdanie:
O tym że "Przyjaciele" są serialem niezwykłym — wiedzą wszyscy jego fani. Fantastycznie napisani bohaterowie i nieskomplikowane życiowe sytuacje - to wystarczyło, by przyciągnąć przed telewizory i rozkochać w sobie widzów na całym świecie.
Jako zagorzała miłośniczka po książce Kelsey Miller obiecywałem sobie naprawdę dużo.
Niestety lektura tylko częściowo spełniła moje oczekiwania i zaraz napiszę dlaczego.

Jednakże dla mnie w samej książce zabrakło pewnych "smaczków" z planu, ciekawostek, wywiadów. Jak dla mnie pisarka powinna bardziej skupić się na poszczególnych odcinkach i opisać dokładnie co było w nich ważne i jakie miało znaczenie. To, co znajduje się na kartach książki dla fanów serialu, którzy każdy z odcinków oglądali po kilka razy, może być po prostu niewystarczające. Dodatkowo odbiór psują dłużące się przez wiele stron opisy negocjacji wynagrodzeń i skróty fabuł pozostałych seriali telewizji NBC.
Na minus także występujące dość często powtórzenia - frazesy, zdania, tematy.
Niepotrzebnie także autorka tyle miejsca (około 25%) w książce poświęciła akcji #metoo, która z samym serialem na niewiele wspólnego. Raczej czytelnicy nie zamierzają czytać o wielkich skandalach Hollywood. Przynajmniej ja nie po to zakupiłam tą książkę.
"Ten o najlepszym serialu na świecie” to książka która miała olbrzymi potencjał, ale w pewnym momencie poszła w złym kierunku, pozostawiając zamysł lektury pełnej "ciekawostek z planu" daleko z tyłu.
Ocena: 5/10
Książkę można było otrzymać za punkty w portalu Czytampierwszy
Raczej po nią nie sięgnę, jest wiele ciekawszych książek. :)
OdpowiedzUsuńSerial w sumie przyjemny, ale mnie jakoś ominął jego fenomen. Tak więc na tę książkę się nie skuszę. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i czytałam... opinie były podobne do Twojej. Ja nie mam książki w planach - w ogóle mnie nie interesuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałam przed premierą tą książkę. Mój entuzjazm po recenzjach opadł. Widzę, że ciebie też nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie jestem Wielbicielka w serialu, więc po książkę raczej nie sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńMam w planach ten serial :)
OdpowiedzUsuńLubie serial, ale ksiazki nie planuje czytac
OdpowiedzUsuń