Autorzy: opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Początkowo wigilia nazywana była „wieczerzą ze zmarłymi przodkami” i było to coś znacznie bardziej podniosłego niż dzisiejsze Wszystkich Świętych. Uważano, że zmarli wchodzą do domów i zasiadają do stołu z żywymi. Do uczty dołączać miały nie tylko dusze przodków, ale też wszelkie inne istoty duchowe, od których, jak wierzono, roiło się wokół.
Po popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia, a czytanie ich przy świecach lub przy kominku stało się coroczną tradycją. Najwyraźniej krótkie dni, zapodający wcześniej zmrok i towarzysząca mu aura tajemniczości rozbudzały pomysłowość angielskich autorów.

Najkrótszy dzień w roku, w którym następuje zimowe przesilenie, a światło pokonuje mrok. Rozkwitowi opowieści o duchach sprzyjała moda na średniowiecze i sprzeciw wobec bezpardonowo wdzierającej się w życie nowoczesności.
Niniejszy zbiór budzących dreszczyk grozy opowiadań z tego okresu stanowi mieszankę stylów i motywów i obejmuje dzieła popularnych pisarzy, takich jak Elizabeth Gaskell, Edith Wharton, F. Marion Crawford czy M.R. James.
"Wigilia pełna duchów" zawiera opowiadania, które weszły już do kanonu ghost stories. W czasach, gdy tajemniczość i nadzmysłowość zostały niemal całkowicie wyparte z życia codziennego, warto sięgnąć do tej literatury i zastanowić się, czy coś czasem nie czai się za rogiem? I czy ktoś nie czyha na nasze życie?
Miejmy oczy szeroko otwarte, bo w wigilijną noc nic nie dzieje się przez przypadek; to czas cudów, zgody, szczęścia. To czas, w którym nic nie powinno nas dziwić.
Moje zdanie:
Wigilia pełna duchów to dwanaście, bardzo zróżnicowanych, ale trzymających wysoki poziom historii napisanych przez autorów, których nazwiska bardzo dobrze kojarzą miłośnicy angielskiej prozy czasów wiktoriańskich. Książka daje nam próbkę twórczości zarówno tych legendarnych, jak i mniej znanych pisarzy, bowiem nie ma chyba lepszego sposobu na poznanie stylu konkretnego twórcy, niż przeczytanie niedługiej, ale wymagającej sprawnego warsztatu, próbki literackiej.
Olbrzymim plusem ten antologii jest także jej aspekt historyczny. Wczytując się w nią z dużą dokładnością możemy wysnuć wnioski co do tego, co najbardziej działało na wyobraźnię i przerażało Anglików z przełomu XIX i XX wieku. Mamy tutaj duchy dzieci, nawiedzone zamczyska, pomocne duszki, a nawet gadające czaszki.
Co warto podkreślić, tworzące antologie opowiadania nie należą do krwawych i przerażających historii. Ci, którzy liczą na to, że zostaną mocno przerażeni, bardzo się zawiodą. Same opowiadania bardziej zmuszają do refleksji i wysuwania własnych wniosków. Mowa w nich głównie o miłości, w kilku o zemście zza grobu, jest także odkupienie win i uwolnienie znękanych dusz.
Klimat tych tekstów jest nie do podrobienia, a aktualność niektórych z nich zwyczajnie zaskakuje.
Samo wydanie również zasługuje na pochwałę. Piękne z zewnątrz (twarda okładka z klimatyczną obwolutą) i
cudownie dopracowane wewnątrz.
Wigilia pełna duchów to zbiór pełen doskonałych i klimatycznych historii. Każdy miłośnik opowieści grozy z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Ocena: 7/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka
Bardzo mnie kusi ta książka. Uwielbiam grozę w takim nastrojowym wydaniu. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej ale nie mam jej w planach :)
OdpowiedzUsuńŚwietna alternatywa dla słodkich i ciepłych historii świątecznych. 😊
OdpowiedzUsuńKlasyka ważna poważna sprawa i być musi. To są dobre książki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych klimatycznych historii.
OdpowiedzUsuńTak dużo książek, a tak mało czasu! Miałam na nią wielka ochotę, ale patrząc na zalegający stos książek do przeczytania wyszłoby, że przeczytam ją gdzieś w maju ... ;)
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie ten zbiór opowiadań. Ciekawi mnie ten aspekt historyczny, o którym wspominasz.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Lubię takie historie i myślę, że książka mogłaby mi się spodobać. Z chęcią po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty :) Chyba jednak przeczytam
OdpowiedzUsuń"Wigilia pełna duchów" to przede wszystkim atmosfera! Starannie dobrane, bardzo klimatyczne opowiadania sprawiają, że od całości trudno się oderwać, lecz tytuł warto poznawać niespiesznie. Idealny do czytania przy choince i w każdy zimowy wieczór! :)
OdpowiedzUsuńBardzo oddziałująca na wyobraźnię tematyka, taka zimowa, trochę mroczna, wiktoriańska. Spodziewam się czegoś diametralnie różnego od współcześnie pisanych powieści grozy. Ponadto przykuwa uwagę piękna okładka, to wydanie jest naprawdę dopracowane w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńDoskonala antologia. Jedna z lepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku
OdpowiedzUsuńJest to naprawdę dobra książka przy której można poznać ciekawe ujęcia tematyki życia pozagrobowego.
OdpowiedzUsuń