Autor: Piotr Kościelny
Wydawnictwo: Initium
Premiera: 21/11/2019
ZAPOWIEDŹ:
„Właściwie zabijałem, odkąd pamiętam. Zaczynałem od zabijania zwierząt. Pierwszą ofiarą był kot sąsiadów. To było u babci na wakacjach. Mieszkała na wsi. Miałem zaledwie siedem lat. Zabiłem go kamieniem. Podchodził do mnie i się łasił. Głaskałem go po plecach, a drugą ręką sięgnąłem po kamień. Potem było więcej zwierząt. Ptaki złapane w siatkę, psy, jeże, najczęściej jednak koty. Człowieka zabiłem pierwszy raz, jak miałem dziesięć lat."
Zwłoki młodej dziewczyny odkryte we Wrocławiu to dla doświadczonego komisarza Marka Mikulskiego nie pierwszyzna. Jednak gdy po kilku dniach w lesie w okolicach Wołowa znalezione zostają ciała kolejnych dwóch osób, a przy nich tajemniczy list, policjant wie już, że ma do czynienia z seryjnym mordercą. Psychopatyczny zabójca, który podpisuje się pseudonimem „Zwierz”, ostrzega, że będzie mordował tak długo, aż zostanie złapany. Działa profesjonalnie i z niewiarygodnym okrucieństwem. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów i zatacza coraz szersze kręgi.
Kim jest „Zwierz”? Jaką grę prowadzi?"
Zwłoki młodej dziewczyny odkryte we Wrocławiu to dla doświadczonego komisarza Marka Mikulskiego nie pierwszyzna. Jednak gdy po kilku dniach w lesie w okolicach Wołowa znalezione zostają ciała kolejnych dwóch osób, a przy nich tajemniczy list, policjant wie już, że ma do czynienia z seryjnym mordercą. Psychopatyczny zabójca, który podpisuje się pseudonimem „Zwierz”, ostrzega, że będzie mordował tak długo, aż zostanie złapany. Działa profesjonalnie i z niewiarygodnym okrucieństwem. Nie pozostawia po sobie żadnych śladów i zatacza coraz szersze kręgi.
Kim jest „Zwierz”? Jaką grę prowadzi?"
Jeśli tak samo jak ja jesteś zaintrygowany tytułem - kliknij w link na dole. Będziesz mógł przeczytać fragment i przekonać się, czy ta książka jest właśnie dla Ciebie :)
Ciekawy opis, do tej pory nie natknęłam się na żadną zapowiedź tej książki. Nie licząc oczywiście Twojego posta. Z fragmentem postaram się zapoznać przy dłużej, wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Chyba jestem trochę zaintrygowana
OdpowiedzUsuńKsiążki pisane od strony tych negatywnych bohaterów mają w sobie coś co przyciąga, chociaż za tego kota to bym sama zabiła smarkacza :P
OdpowiedzUsuńO matko, zapowiada się drastyczna lektura. Poczekam na jej pierwsze recenzje.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. 😊
OdpowiedzUsuńRaczej nie planuję :)
OdpowiedzUsuńwww.whothatgirl.pl
Mnie ta książka zaintrygowała. Jestem ciekawa jakie będą o niej recenzje. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Poczekam na Twoją recenzje, a potem zobaczę co dalej?
OdpowiedzUsuńZnajdą się zainteresowani :)
OdpowiedzUsuńSama raczej odpuszczę sobie czytanie tej książki, ale chętnie zapoznam się z Twoimi wrażeniami, jeśli planujesz zrecenzowanie owego tytułu na Twoim blogu. :)
OdpowiedzUsuńNie. Język poprawny, nie mam mu nic do zarzucenia, ale nie widzę powodu, żeby poznawać kolejnego seryjnego zabójcę. Kolejny, który zaczynał od zwierząt, kolejny, który musi czuć adrenalinę, a tę zapewnia mu tylko odbieranie życia. Wystarczy mi w zupełności, żeby było sporo takich świrów w rzeczywistości, od Bundy'go, przez Dahmera po Hansena. Ale z pewnością znajdzie fanów.
OdpowiedzUsuńuuu może być czaderska;D
OdpowiedzUsuńMiałam taki okres w swoim życiu, kiedy często sięgałam po książki tego typu. Teraz stawiam raczej na lżejsze lektury, ale myślę, że fani gatunku będą mieli co czytać ;)
OdpowiedzUsuńZwierz
OdpowiedzUsuńZabijanie
Zajrzę