Autor: Julia Navarro
Wydawnictwo: Albatros

O książce:
Akcja książki Powiedz mi kim jestem toczy się niejako dwutorowo. Z jednej strony poznajemy losy Guillermo Albi, niespełnionego dziennikarza , trochę marzyciela, trochę lekkoducha , typową „czarna owcę” rodziny. Drugim wątkiem powieści jest niezwykle bujne, pełne przygód i cierpienia życie jego prababki Amelii Garayoa. Akcja powieści rozpoczyna się w latach trzydziestych w Madrycie. Bogata, piękna, wykształcona Amelia porzuca męża i rocznego syna i wiedziona głosem serca podąża za swym ukochanym Pierrem do Francji, Ameryki Południowej i Rosji. I tutaj kończy się prosta analogia z klasycznym romansem. Bo opisywane przygody, wydarzenia przenoszą nas w świat spisków, zdrady, walki wywiadów. Wszystko doskonale umiejscowione w realiach historycznych i obyczajowych epoki. Dalej będzie już tylko ciekawiej. Brawurowa ucieczka Amelii z Rosji, przedwojenny Berlin, Londyn w okresie okupacji, Rzym, Ateny, Kair, Berlin z epoki zimnej wojny. Wszędzie tam , gdzie rozgrywają się kluczowe wydarzenia historyczne obecna jest Amelia – odważna, zdeterminowana, pełna poświęcenia i oddania. Życie poświęcone idei, miłości, obowiązkowi. Rzec by można nietuzinkowa kobieta w nietuzinkowym czasie. Kiedy Guillermo zostaje powierzone zadanie odtworzenia życiorysu nieznanej krewnej nie przeczuwa jak niezwykłą postać będzie dane mu poznać. Jego fascynacja nieznaną prababką wpływa także na jego życiowe wybory i decyzje.
Moje zdanie:
Gatunek dominujący wśród hiszpańskich autorek, to trudny do zdefiniowania melanż powieści historycznej, sensacyjnej, kryminalnej, obyczajowej, psychologicznej. Każdy czytelnik odnajdzie w niej to co najbardziej w literaturze go fascynuje. Może dlatego powieści te cieszą się ogromnym powodzeniem i są wydawane w wielu krajach. Jedną z autorek tego nurtu jest Julia Navarro, autorka takich książek jak Gliniana biblia, Krew niewinnych, czy właśnie powieści Powiedz mi kim jestem. Książkę pomimo jej grubości (prawie 800 stron), czyta się z zapartym tchem. Nie razi uproszczeniami, mimo niejednokrotnie spłyconej wizji rzeczywistości, czy rysu charakterologicznego postaci. Ale nie jest to przecież ani książka historyczna czy obyczajowa. ani psychologiczna, ani kryminał, ani powieść szpiegowska. To jest swoisty melanż gatunków i to bardzo, bardzo udany.
Ocena: 9/10
Nie słyszałam o tej książce, ale z chęcią po nią sięgnę ;) Powinnam raczej "dogadać" się z głównym bohaterem ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńLektura w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLiteratura hiszpańska kojarzy mi się przede wszystkim ze wybornymi portretami psychologicznymi, malarstwem, historią i bibliofilstwem. Chętnie przeczytam tę powieść. Napisała Pani świetną recenzję w moim ulubionym, zwięzłym stylu. Ja również staram się nie zanudzić czytelników, a tylko zainteresować ich. Chociaż czasem trochę się czepiam ;) Dziękuję i pozdrawiam, Zdzisław www.krainslowa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podoba się Panu recenzja :) też mam za cel ujmowanie wszystkiego dość zwięźle. Jak jest do czego, to też potrafię się przyczepić ;)
UsuńMusi być świetna. Sama okładka już daje zapowiedź wielu wrażeń.
OdpowiedzUsuńNiezbyt często sięgam po literature hiszpańską. Można byłoby na palcach jednej ręki zliczyć... Ten tytuł sobie zapiszę. Jestem ciekawa połączenia gatunków, o którym tak pozytywnie się wypowiadasz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Spróbuj, sama się przekonasz :)chętnie przeczytam potem Twoją recenzję.
UsuńUwielbiam specyficzny klimat hiszpańskojęzycznej literatury.
OdpowiedzUsuńChyba nie czytałam jeszcze nic hiszpańskiego, wiec chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuń